STRESZCZENIE

1.jpg

Film 4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni, 38-letniego rumuńskiego reżysera Cristiana Mungiu, stał się najważniejszym wydarzeniem artystycznym tegorocznego festiwalu w Cannes. Wyróżniony najbardziej prestiżową nagrodą festiwalu - Złotą Palmą oraz nagrodą FIPRESCI wzbudził zachwyt nie tylko jury, ale również publiczności i dziennikarzy. Reżyser odbierając nagrodę powiedział: To wszystko wydaje mi się bajką. Rok temu nie mieliśmy nawet pomysłu na ten projekt, sześć miesięcy temu nie mieliśmy pieniędzy, aby go zrealizować, w końcu marzyliśmy, aby znaleźć się w którymkolwiek konkursie w Cannes. Dlatego, chciałem podziękować jury i ludziom pracującym przy festiwalu, za możliwość uczestnictwa w konkursie. Historia, w którą tak bardzo wierzyliśmy, dotrze teraz do wielu ludzi. Myślę, że ta nagroda daje nadzieję wszystkim niezależnym filmowcom z małych krajów, ponieważ jest potwierdzeniem, że olbrzymi budżet i znane gwiazdy nie są niezbędne do osiągnięcia sukcesu.

Opowiadający o czasach komunizmu film przede wszystkim skupia się na ludziach. Kontekst historyczny jest tu ważny i znaczący, ale stanowi tło dla pokazania zmagań dwóch młodych kobiet z rzeczywistością, własnymi emocjami i moralnością. W karkołomnym, wydawałoby się, połączeniu filmu dokumentalnego i thrillera reżyser przekazał prawdę o doświadczeniach i uczuciach w rzeczywistości, odmawiającej prawa do szczerości i ludzkich odruchów. Długie ujęcia pozwalają dojrzeć i wybrzmieć narastającym emocjom.

4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni to część większego projektu, noszącego tytuł Tales from the Golden Age - osobiste, subiektywne spojrzenie na historię komunizmu w Rumunii. U podstaw całego projektu leży idea przybliżenia tych nienormalnych czasów, kiedy ludzie starali się żyć normalnie. Projekt jest próbą opisania czasów komunizmu nie w sposób bezpośredni, ale poprzez ludzi i ich indywidualne historie.

Schyłkowe lata komunizmu w Rumunii. Ponurzy ludzie, nieoświetlone, opustoszałe, zimowe ulice, szarość i wszechobecna brzydota. Nic, co dawałoby choć odrobinę nadziei na zmianę, na lepsze, kolorowe, bardziej radosne życie. W takich realiach żyją i studiują przyjaciółki Otilia i Găbiţă, dla których, mimo wszystko, życie ma jeszcze posmak przygody i oczekiwania na spełnienie marzeń. Do czasu jednak, kiedy Găbiţă dowiaduje się, że jest w ciąży. Boi się zostać samotną matką, obawia się reakcji rodziców i otoczenia, nie chce rzucić studiów. Aborcja byłaby jakimś wyjściem z sytuacji, jest jednak nielegalna; poddanie się zabiegowi to już nie tylko dylemat moralny, ale również swoiste „droczenie się” z władzą, totalitaryzmem. Otylia pomaga swojej przyjaciółce w załatwieniu wszystkich formalności, rezerwuje pokoik w tanim hotelu, umawia spotkanie z tajemniczym Panem Bebe, podtrzymuje na duchu i wspiera. Obie dziewczyny razem przechodzą przez doświadczenie, po którym nic już nie będzie takie samo.

Polityka Prywatności